» Blog » Świadomość gracza RPG
08-05-2017 12:53

Świadomość gracza RPG

W działach: almanach, rpg | Odsłony: 288

Czołem,

Jako że kilka merytorycznych notek ostatnio się pojawiło, Dorzucam też swoje mojszyzmy o tym co gracz powinien, które jest rozwinięciem moich przemyśleń sprzed dwóch lat dot. konkursów dla graczy oraz obserwacji z kilku ostatnich sesji, w których uczestniczyłem

Z bloga:

Zawsze wiele mówiło się i pisało o dobrym odgrywaniu. Tego typu porady dotyczyły głównie aktorzenia (głos, one linery), tworzenia ciekawych postaci, poszerzenia wiedzy, przygotowanie historii (orki, rodzinna wioska itp.) oraz wymyślania wysokobudżetowych akcji postaci (‘to ja go tnę!’). Z drugiej strony różne nowe gry przekazują graczom (+mechanice) co raz większe możliwości wpływu na rozgrywkę oraz fabułę poprzez punkty, stawki, przekazywanie narracji czy wykupywanie specjalnych cech, umiejętności, atutów itp.

Do powyższych dorzucić można tych tzw. ‘etatowych’ MG, którzy nawet jak grają to chcieliby kontrolować fabułę i patrzą na granie swojej postaci i reszty drużyny z nieco szerszej perspektywy- ja też tak mam. I tu pojawia się pytanie od Ifryta czy powinno się takiego podejścia wymagać również od graczy i czy kontrolowanie z pozycji gracza wątków niedotyczących bezpośrednio jego postaci ma sens. Na pierwszy rzut oka nie, ale gdy przyjrzeć się dokładniej zagadnieniu okazuje się, że taka świadomość fabularna graczy poza postacią jest lub powinna być na porządku sesyjnym.

Często zauważam, że drużyna na sesji to zbiór jednostek. Każdy gra swoje. Powie coś klimatycznego, poturla, zadeklaruje zagranie wynikające z profesji i tyle, finałowy boss, kurtyna, pedeki. Oczywiście zjawisko ma różne natężenie, czasem nie szkodzi sesji, czasem nie pomaga. Zauważalne jest także w grupach doświadczonych graczy. W takich momentach MG zadaje sobie pytanie, po co wymaga się ode mnie złożonych fabuł, wyborów, twistów, skoro gracza sprawiają wrażenie jakby każdy chciał jechać w swoim wagoniku po torach i łapać monetki, gdy się pojawią. Mam nadzieję, że choć trochę łapiecie co mam na myśli.

Przejdźmy do konkretów. Podobno gracze są współodpowiedzialni za sesje. Powinni zatem poza odgrywaniem postaci lub za jego pomocą, wpływać fabularnie na wspólną opowieść i grać świadomie. Poniżej kilka haseł-punktów, które moim zdaniem istotnych dla dobrego grania...


Dalszy ciąg do poczytania na SOSie:
https://soswekta.wordpress.com/2017/05/04/swiadomosc-gracza/

 

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.